Najnowsze wpisy, strona 4


mar 05 2008 ...zycie
Komentarze (2)

... czy facet musi zawsze byc tym zlym, ze wszystko co zrobi zawsze jest nie tak?

... bo ja mam serdecznie dosyc sytuacji w ktorej musze przepraszac za to ze zyje, a tak sie czuje ...

druznik_podroznik   
mar 02 2008 odpoczynek
Komentarze (0)

bez watpienia zasluzony, ale czy taki oczekiwany, taki ktory w koncu jest i ktory cieszy?

... hmmm, no wlasnie,

chyba jednak co innego jest silniejsze ... tesknot, wielka tesknota

... zastanawiam sie jak sobie kiedys ludzie radzili, zadnego telefonu, komputerow, internetu, nic ... czlowiek poszedl i do czasu jak nie wrocil to ani widu ani slychu, nie to co teraz, teraz to nawet w ... mozemy "byc" razem ... i to mnie cieszy, ta siadomosc kontaktu, w chwili gdy ta tesknota bedzie zaczynala krzyczec ... siegne po telefon lub siade przy klawiaturze komputera... i juz jestes ze mna ... moze jednak bede sie z tego odpoczynku cieszyl ...

druznik_podroznik   
mar 02 2008 a jednak ... part 2
Komentarze (0)

...heh, znowu bylo milo, ale sie skonczylo ...

dwa dni, w sumie jakby nie bylo kuuupa czasu, a jednak strasznie niewiele i wielki niedosyt.

mimo ze na wyciagniecie reki, a jednak tak daleko,

mimo ze razem, to jednak osobno

... hmmm a jednak, trzeba wyciagnac z tego co lepsze i te dwa dni, ta bliskosc i to ze jednak razem ... to bylo piekne, ten dotyk, mimo ze ukradkiem byl wspanialy

... dwa dni "ladowania baterii" bylo cudowne, a jednak teraz trzeba bedzie na tych bateriach kilka dni pociagnac, w oddali, osobno, bez dotyku

... i tak do kolejnego razu, pa slonko

druznik_podroznik   
lut 27 2008 szczescie = szczescie?
Komentarze (1)

czy szczescie nie daje nadzieji ? a czy nadzieja nie daje szczescia?

 

... a czy czasami to moje szczescie, ktore daje nadzieje nie jest czasem przeklenstwem?

 

... hmmm chyba tak nie powinno byc bo wtedy szczescie nie bedzie wcale takie szczesliwe

... niewazne, jest dobrze a co bedzie to bedzie, zyje nadzieja i to jest szczesliwa nadzieja ... 

druznik_podroznik   
lut 27 2008 a jednak
Komentarze (1)

... tak niewiele mi potrzeba, wystarczyly 3 godzinki a chodze i ciesze sie jak dziecko, ktore dostalo swojego ulubionego lizaka (tak X to znowu Ty)

a nawet sie nie spodziewalem,

uwielbiam takie niespodzianki,

tak z zaskoczenia...  calkowicie,

ma to swoj urok, a w dodatku jak dziala, a jeszcze sie okazalo ze ktos to czytal, heh, kto by uwierzyl, nie bylo takiego nawet planu, a okazuje sie ze jednak (bez obrazy) ktos zabladzil i przeczytal ...

ale nie o tym mialo byc, zapowiadal sie ciezki dzien, nawet pogoda starala sie mi go uprzykrzyc, zaraz po przyjsciu do pracy zaczelo padac ... pozniej wszyscy ze wszystkim, ale pozniej ... chwilo trwaj ... o tak

... i na tym koniec, mysle o tym caly czas, czuje ... czekam na wiecej ...

caluje 

druznik_podroznik   
lut 26 2008 spotkanie
Komentarze (0)

... z X, w koncu, po dluzszym czasie, ponownie, nareszcie

... kazda chwila z nia spedzona laduje moje akumulatory, momentalnie

... nie wazne czy slonce, czy deszcz, wazne ze jest, nawet silny wiatr mi wtedy nie przeszkadza, tyle ze musze ja chronic przed nim, delikatna jest ... jak kazdy aniol ... czas w tym momencie zaczyna wariowac, ze zdwojona sila, pedzi wskazowki zegara jakby ... chetnie bym go gdzies zamknal na te wspolne chwile, niech siedzi i nie pedzi ... to moglo by trwac i trwac

... powiedzial pieknie i za to pewnie nie tylko ja go przeklinam: w zyciu piekne sa tylko chwile ... to prawda, musze znalezc sposob zeby oszukac czas i chwila trwala i trwala

... uwielbiam jej zapach, oddech, smak, smiech, gesty, nie moge od niej oderwac oczu, przestac sluchac, wtulac sie, moglbym ...

 

moglbym ...

 

moglbym calowac te usta bez konca, wachac ja, jakby jej zapach mialby sie zaraz skonczyc i musialbym go koniecznie zapamietac, a wiem ze sie nie skonczy... pamietam go, dotykac delikatne cialo i popawiac te plomienne wlosy... bez konca

... wariuje i dobrze mi z tym, czerpie kazda chwile spedzona razem a zarazem czekam juz na kolejna ... czekam ...

druznik_podroznik   
lut 26 2008 dzien jak co dzien... ostatnio
Komentarze (2)

kolejny dzien minal ... jakze podobny do poprzednich, jakich wiele ostatnio... otacza mnie pustka, ogarnia mnie znudzenie, sennosc 

...hmmm, w sumie nie powinno, gdyz pogoda sie poprawila, dopiero co weekend sie skonczyl, ...

a jednak,

musze cos z tym zrobic bo zaczynam przypominac manekina, moje oczy bladza w odchlani, moje cialo zastyga w bezruchu, po prostu wegetuje ... a mysli uciekaja

jakos tak to juz jest, ze gdy tak sie dzieje to jeszcze ktos z boku przywali ... mowi sie nie kopie sie lezacego ... a jednak, wlasnie wtedy gdy lezy najlepiej sie go kopie, najlatwiej go trafic, a co , niech lezy, po co sie bedzie podnosil...

ale nie pozwole, podniose sie, ze zdwojona energia, silami i najwazniejsze nastawieniem, bo to ono tutaj odgrywa wazna role, zobaczymy co to bedzie, co przyniesie kolejny dzien... to juz za kilka godzin

druznik_podroznik